Jako że pisałam w tym roku maturę to dzisiaj odebrałam wyniki. Jestem z siebie dumna, jest o wiele lepiej niż się spodziewałam!
Dużo osób nie zdało głównie z polskiego, sama muszę przyznać, że sprawił mi trochę trudność.
Ale sobie poradziłam i jestem szczęśliwa :) Cały ten koszmar mam już za sobą. "Koszmar", bo towarzyszył mi ogromny stres. Mało jadłam, brałam węgiel :p
Zmieniając temat - dwa dni temu znalazłam u siebie w domu lunetę. Dłuuugo jej szukałam. Od dziecka uwielbiałam patrzeć w gwiazdy. Jak byłam mała i chodzilam wieczorami z rodzicami na spacer z psem na pola, to kładłam się na trawie i podziwiałam widoki. Coś fantastycznego. Bardzo mnie to uspokajało. Czułam się jakbym je prawie dotykała. Z wiekiem zaczęłam o tym zapominać, aż w końcu niedawno sobie o tym przypomniałam i postanowiłam znaleźć te urządzenie.
Teraz tylko czekam na bezchmurne niebo, bo inaczej niczego nie zobaczę.
Jutro wyjeżdżam na 18stke do brata ciotecznego razem z rodziną i ze swoim facetem.
A w niedzielę jak się uda to podjedziemy na parę godzin do Łeby. Tylko ja i on. Bardzo bym chciała :) Jeszcze gdyby nam towarzyszyła piękna pogoda to byłoby idealnie skorzystać z kąpieli w morzu.
Ja się już żegnam. Na koniec moi ulubieńcy - ABSTRACHUJE
czyli CZEGO NIE MÓWIĄ RODZICE
Dużo osób nie zdało głównie z polskiego, sama muszę przyznać, że sprawił mi trochę trudność.
Ale sobie poradziłam i jestem szczęśliwa :) Cały ten koszmar mam już za sobą. "Koszmar", bo towarzyszył mi ogromny stres. Mało jadłam, brałam węgiel :p
Zmieniając temat - dwa dni temu znalazłam u siebie w domu lunetę. Dłuuugo jej szukałam. Od dziecka uwielbiałam patrzeć w gwiazdy. Jak byłam mała i chodzilam wieczorami z rodzicami na spacer z psem na pola, to kładłam się na trawie i podziwiałam widoki. Coś fantastycznego. Bardzo mnie to uspokajało. Czułam się jakbym je prawie dotykała. Z wiekiem zaczęłam o tym zapominać, aż w końcu niedawno sobie o tym przypomniałam i postanowiłam znaleźć te urządzenie.
Teraz tylko czekam na bezchmurne niebo, bo inaczej niczego nie zobaczę.
Jutro wyjeżdżam na 18stke do brata ciotecznego razem z rodziną i ze swoim facetem.
A w niedzielę jak się uda to podjedziemy na parę godzin do Łeby. Tylko ja i on. Bardzo bym chciała :) Jeszcze gdyby nam towarzyszyła piękna pogoda to byłoby idealnie skorzystać z kąpieli w morzu.
Ja się już żegnam. Na koniec moi ulubieńcy - ABSTRACHUJE
czyli CZEGO NIE MÓWIĄ RODZICE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz czytam i jeśli będą jakieś pytania, staram się odpowiedzieć jak najszybciej :) .
Z góry bardzo dziękuję za skomentowanie postu!