Translate

czwartek, 5 stycznia 2012

O Grandzie - mojej wielkiej, włochatej przyjaciółce.


11 lutego 2010 roku na świat przyszły prześliczne szczeniaczki
rasy berneński pies pasterski. A jedną z perełek była Granda.
Granda 6
[źródło: http://psiarze.pl/]
Granda rosła jak na drożdżach.
Granda 1
[źródło: http://psiarze.pl/]
Granda 4
[źródło: http://psiarze.pl/]
A na początku kwietnia, w piękny, słoneczny dzień pojechałam
po tę włochatą kulkę J 
Najpierw musiała pożegnać się ze swoim starszym kolegą, Baronem.

Potem ruszyliśmy samochodem do domu J

Od hodowcy dostała śliczny, czerwony pomponik , który ma do dziś J
Od chwili przyjazdu wszystko się zmieniło. Miała miejsce w moim pokoju.
Rozłożyłam folię, na której mogła się załatwiać. Już od szczeniaka
pięknie mi pozowała do zdjęć J

Co noc budziła mnie, żeby się pobawić, albo załatwić.
Stała się nowym członkiem rodziny.
No i jak to szczeniak, zaczęła rozrabiać!

Pewnego dnia pozwoliła zrobić sobie sesję zdjęciową na tarasie.
Prawdziwa modelka J

Zaczęła być też dominująca. Po kolei każdego próbowała zdominować.
Nauczenie jej posłuszeństwa zajęło nam jakiś czas. Ale na
jedną rzecz mogliśmy jej od czasu do czasu pozwolić…

Jest bardzo inteligentną sunią, która już od szczeniaka
zaczęła być uczona różnych psich sztuczek. Czasami
(ale nie za często) uczyłam jej przeskakiwania przez patyk, szczotkę itp.

Granda pokazywała również cechy stróżującego psa.
Bacznie obserwowała czy ktoś nieproszony nie próbuje się zbliżyć do furtki!

Przyszła piękna jesień i znów pozwoliła sobie zapozować!

No i w końcu coś, czego nigdy nie widziała – śnieg.
Ale miała frajdę!

Najbardziej uwielbia kiedy rzucam jej śnieżki. Ten moment, kiedy próbuje złapać, a potem
po prostu znikają!
Wreszcie przyszły urodziny. Granda skończyła roczek!

Dostała „tort” w postaci galarety z mięsem ozdobiony psimi ciasteczkami !
Bardzo jej smakowało J
Berneńskie Psy Pasterskie to wspaniali przyjaciele człowieka. Są
bardzo towarzyskie i kochane. Na spacerach, gdy odbiegnie kilka metrów dalej, zawsze
stanie i odwróci się, by sprawdzić czy wciąż jesteś.
Pamiętajmy, że wszystko też zależy od człowieka. Jeśli będzie prawidłowo wychowywał,
tresował i przede wszystkim – kochał, to pies odwdzięczy Ci się swoją
miłością, będzie się Ciebie słuchał i na zawsze zostanie Twoim oddanym przyjacielem.
Na koniec obrazek porównujący – teraz i wcześniej.

Dziękuję Wam za komentarze. Zaraz zabiorę się za odpowiadanie J
Trzymajcie się ciepło!


10 komentarzy:

  1. nie mam kolorowych gumek bo mój aparat jest jakiś inny ;) są tylko białe, a z tyłu metalowe zaczepy ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczna sunia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. haha w ciekawy sposób przedstawiłaś całą historię ;) A tak swoją drogą - przesłodki psiak :)

    http://karmellove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest taka słodka! Wierny przyjaciel ;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie ;) obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi miło ;) chętnie jeszcze nie raz tu zajrzę- obserwuję więc ;) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. lepiej lepiej ;)
    ale dzień taki ponury ;<

    OdpowiedzUsuń
  7. tez kocham psy !:) a ja dopiero zaczynam i próbuję odnaleźć się w blogowym świecie :) zapraszam

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz czytam i jeśli będą jakieś pytania, staram się odpowiedzieć jak najszybciej :) .
Z góry bardzo dziękuję za skomentowanie postu!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...